Organizacja tak wielkiej imprezy, jaką jest zlot pojazdów militarnych, zawsze powoduje u osób tym się parających dreszcz niepokoju. Uda się wszystko w terminie przygotować? Będzie odpowiednia pogoda?
Przyjedzie taki sprzęt i tacy uczestnicy jakich się spodziewamy? Tych wątpliwości i niewiadomych jest jeszcze dużo, dużo więcej. Szczególnie, że zlot roku 2016, nie dość, że trzynasty, co z reguły źle wróży, to jeszcze musiał być ze względu na układ dat – dniem świątecznym. Dzień 15 sierpnia przypadł dopiero w poniedziałek i musiał objąć dłuższy niż zazwyczaj okres.
Ekipa organizatorów zwarła zatem szeregi i wszystko wyszło pięknie. Okazało się, że trzynastka jest mimo wszystko liczbą szczęśliwą.
Pierwsze grupy uczestników, w tym duża grupa z Niemiec, wyposażone w ciężki sprzęt kołowy, zameldowały się na terenach zlotowych już 5 sierpnia. Z każdym dniem uczestników przybywało.
W tej sytuacji Sztab zlotu zaczął działać już w sobotę, rejestrując nieprzerwanie napływające rzesze miłośników militariów z całej Europy, aż do ostatniego dnia trwania imprezy – do 15 sierpnia.
W sumie, według wykazów rejestracyjnych odnotowano w sztabie zlotu przybycie: 590 pojazdów militarnych, w tym: 456 kołowych różnego typu, 24 pojazdów gąsienicowych i 110 motocykli militarnych.
Na wydzielonej części obozowej zlotowiska zameldowało się w sumie 3 674 osób.
Oprócz pojazdów militarnych zarejestrowano 794 pojazdy cywilne.
Co działo się przez te kilka dni trwania zlotu? Zacytujemy tu fragment reportażu z prasy – Kurier Szczeciński, w artykule pt. „Szaleństwo na tankodromie”, w dniu 17 sierpnia napisał: „Tysiące uczestników w mundurach różnych armii świata, setki pojazdów militarnych, tysiące odwiedzających, dziesiątki straganów z militariami i… tumany kurzu – to wszystko było podczas XIII Międzynarodowego Zlotu Pojazdów Militarnych Gąsienice i Podkowy w Bornem Sulinowie”.
Dla prawdziwych koneserów militariów było jeszcze coś więcej – Muzeum Techniki i Machin Wojennych z Gniezna przedstawiło czołg mostowy BLG M2 i kilkakrotnie na tankodromie zademonstrowano jego działanie.
Filia Muzeum Wojska Polskiego – Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu – wystawiło amerykański wóz zabezpieczenia technicznego M 88 –A1, cenny egzemplarz pojazdów używanych do ewakuacji uszkodzonych, ciężkich pojazdów z pola walki – uzyskany przez muzeum dzięki życzliwości rządu Norwegii.
Ciekawym eksponatem z polskim rodowodem był WPT Mors – wóz pogotowia technicznego na podwoziu MTLB przywieziony przez Grupę Pancerną z Wałcza.
Po raz pierwszy na zlocie pojawiły się dwa czołgi Leopard A1, których nowsza wersja stanowi trzon broni pancernej Wojska Polskiego.
XIII Międzynarodowy Zlot Pojazdów Militarnych „Gąsienice i Podkowy” Borne Sulinowo 2016, tak jak poprzednie edycje imprezy, zaszczycony został Patronatem Honorowym Ministra Obrony Narodowej. Zlot uroczyście otworzyło Wojsko Polskie. Poczet flagowy w asyście pocztu sztandarowego i kompanii honorowej, wystawionej przez 2 Brygadę Zmechanizowaną Legionów im. Józefa Piłsudskiego w Złocieńcu, dokonał ceremonii wciągnięcia flagi państwowej na maszt. Uroczystości towarzyszyła orkiestra wojskowa ze Szczecina, która ku uciesze licznie zgromadzonej publiczności wykonała przepiękną musztrę paradną.
12 Brygada Zmechanizowana im. gen. broni Józefa Hallera w Szczecinie wystawiła na naszym zlocie dwa pojazdy pozostające aktualnie na uzbrojeniu Wojska Polskiego- KTO Rosomak i samobieżną armatohaubicę 152 mm DANA.
52 Batalion Remontowy w Czarnem zapewnił transport ciężkiego sprzętu specjalnymi zestawami niskopodwoziowymi.
Nie zabrakło też ekspozycji muzealnej. Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu przedstawiło zbiór umundurowania z tzw. „okresu zimnowojennego”, a Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy zaprezentowało wystawę tematycznie związaną z fabrykę nitrogliceryny działającą w Bydgoszczy w czasach II Wojny Światowej.
Nie zabrakło licznych grup rekonstrukcyjnych. Szczególne zainteresowanie odwiedzających wzbudził obóz wojsk brytyjskich w Afganistanie z fragmentem wioski afgańskiej, jak i stanowisko Grupy Rekonstrukcyjnej 13 batalionu Wojska Polskiego ze Szczecina. Ogromnym zainteresowaniem cieszył się namiot „komisji lekarskiej”- w którym każdy mógł się przebadać i otrzymać stosowny certyfikat o przydatności do służby wojskowej.
Tyle o „gąsienicach”.
„Podkowy” – to pokazy sprawności, wyszkolenia i dzielności polskiej husarii w wykonaniu pocztu husarskiego w oryginalnym stroju i uzbrojeniu, z pięknym komentarzem historycznym pana Jerzego Hanisza, w dwóch popołudniowych odsłonach.
Ku zadowoleniu organizatorów i uczestników pogoda była w zasadzie odpowiednia do takiej imprezy plenerowej. Upały nie męczyły, a kilkukrotne, przelotne opady nie przeszkadzały, a wręcz chroniły przed nadmiernym „zakurzeniem”, jakie przy tak wielkim ruchu na tankodromie jest nieuchronne.
Oficjale posumowanie zlotu, w dniu 14 sierpnia o godz.18.00, połączone było z wręczeniem przez organizatorów wyróżnień uczestnikom i złożeniem podziękowań licznej grupie wolontariuszy zaangażowanych w pracę w sztabie zlotu, w zapewnienie porządku w ramach „Żandarmerii Zlotowej”, w organizację łączności i w inne dziedziny związane z prawidłowym przebiegiem zlotowego przedsięwzięcia.
W czasie imprezy zlotowicze i licznie zgromadzona publiczność mieli możliwość wysłuchania zespołów:
„Strachy Na Lachy”, „Michał Milewicz & Chłopaki Nie Płacą”, „Cheap Tobacco Band”, „New Blues Batalion”.
W dniu 15 sierpnia XIII Międzynarodowy Zlot Pojazdów Militarnych – Borne Sulinowo 2016 zakończono uroczystym zdjęciem flagi państwowej przez poczet flagowy ze składu Żandarmerii Zlotowej, przy dźwiękach hymnu państwowego.
Opracował: Bogumił Turowski
Prezes Honorowy Stowarzyszenia
Miłośników Militarnej Historii
Bornego Sulinowa